Piszemy
Radosław Domazet, * * * (U Końca Czasu), * * * (W Europie po śmierci Kościoła)
* * * U Końca Czasu Kobiety będą robić trwałą, A faceci nogi i bicepsy. Pijany przejedzie
Maria Znamierowska, lipcowe kioski, kosmonauta
lipcowe kioski miastom w których nie zamieszkasz możesz wybaczyć wiele dziury w chodnikach złudzenia miauczące po podwórkach jak trzydniowe
Dariusz Wasielewski, Te buty się zniosły
Te buty się zniosły do Steda tak zniosły nie znosiły schodziły się bo się szło się w końcu
Mikołaj Ługowski, Ja też nie rozumiem, Momenty
Ja też nie rozumiem śnieg zasypał martwe kurczaki nieuprzątnięte podwórze na farmie w Montrealu w środku przycupniętej obok izby duszący
Ludwik Filip Czech, Głowa, Słoń w windzie
Głowa wychodząc wczoraj ze sklepu nie zabrałem głowy zapakowałem kalafior mleko drożdżówkę o własnej głowie zapomniałem zostawiłem
Zbigniew Wojciechowicz, * * * (blaknie mi ), * * * (pamiętasz kiedy)
* * * blaknie mi ojciec nie zdążyłem zobaczyć i zaplanować blaknie mi ojciec tak na amen niech trochę wróci
Marta Kułaj, o trzeciej nad ranem
o trzeciej nad ranem szukałam przez całą noc to był sen więc trochę niewyraźny jakieś teksty między tobą a mną i ktoś
Stefan Kotiuk, manifest
manifest pomiędzy Bielą a Czerwienią dłoń Matki z igłą Matka w połogu jęcząca Matka krzykiem wychowująca Matka
Patrycja Oryl, Gra
Gra Powoli się wypisuję. Ledwo dysząca dusza rozsypuje we mnie swoje kości jak kostki z literami