Na portalu idziemy.pl Marek Jurek opublikował komentarz do tomu wierszy Janusza Kotańskiego „Wiersze rzymskie” (Biblioteka „Toposu”, T. 210). Na wstępie pisze:
„Claudel, Iwaszkiewicz, Bryll to tylko kilku spośród wielu poetów, którzy zostali dyplomatami. Miłość dyplomacji i poezji bywała wzajemna. Wielcy artyści uświetniali swe ambasady, ale i zaangażowana obserwacja wypadków, kontemplacja przemijającego czasu, konfrontacja słowa i siły stanowiły dla twórców perspektywę wartą próby.
Pamiętając o tym, z tym większym zainteresowaniem brałem do ręki „Wiersze rzymskie”, nowo wydaną książkę naszego (do niedawna) ambasadora na Watykanie, Janusza Kotańskiego. W czasie jego misji kilka razy się widzieliśmy, kilka razy rozmawialiśmy, znacznie rzadziej niż przed wyjazdem Janusza do Rzymu. Również po powrocie nie miałem okazji zapytać go, jak łączył obowiązki misji i powołanie poety. Nie pytałem, bo nie wiedziałem, czy Janusz pisał, dopóki nie zaprosił mnie na premierę swej nowej poetyckiej książki.
Wiele spośród „Wierszy rzymskich” ma charakter bardzo osobisty, jak wszystkie poświęcone miłości do żony. Inne są wyrazem zachwytu nad niewyczerpanym artystycznym bogactwem Rzymu, najlepiej chyba obrazującym gasnący blask kultury Zachodu. W tym dawnym pięknie Janusz Kotański ciągle znajduje ślady przemijania. Obok tego są w książce również poetyckie notatki na temat spraw, od których dyplomata nie mógł uciec. Pytań o kierunek, w którym zmierza świat.”
Przeczytaj całość>>
http://idziemy.pl/komentarze/wiersze-rzymskie/4166