Wojciech Kaliszewski pisze o „Atropinie” Adriana Sinkowskiego w „Odrze” 1/2019. W tekście czytamy m.in.: „Bohater, któremu autor użycza swojej wiedzy, pamięci i emocji wędruje obok niej [babci], pozwala się jej prowadzić po na wpół zatartych ścieżkach, ściska jej dłoń w obawie przed całkowitą utratą pamięci. Bo tego bohater ‘Atropiny’ boi się najbardziej. Amnezja oznacza przecież całkowity rozpad świata, wyklucza możliwość porozumiewania się nie tylko z tymi, którzy nas poprzedzali, ale także z tymi, nam towarzyszą obecnie. Amnezja to, mówiąc najkrócej, koniec świata. W jego pustej, wypalonej przestrzeni będą krążyły słowa oderwane od siebie, bez związków logicznych i składniowych. To będzie ta chwila, w której poeta nie będzie miał nic do powiedzenia”.
Recenzja „Atropiny” ukazała się także w kieleckim piśmie „Projektor” 2019, nr 1-2 :
https://www.facebook.com/projektorkielce/posts/2376290099108426?__tn__=K-R