W recenzji zatytułowanej „Cóż jest poezja?” Karol Alichnowicz, pisze, a przytaczamy początek tekstu: „Lektura ‘Tak. Trzech esejów o poezji’ dowodzi, że Wojciech Kass żyje poezją i w poezji. Cóż, chyba inaczej niepodobna tego ująć… Brzmi to zapewne nieco górnolotnie, ale nie ma w tym zbyt wiele przesady, co potwierdzą z pewności wszyscy, którzy czytają lirykę poety, wszyscy, którzy go kiedyś spotkali. I w słowie wiersza bowiem, i w słowie wypowiedzianym podczas wieczoru autorskiego daje się odczuć – jak zresztą to trafnie zracjonalizować i nazwać? – pewien rodzaj napięcia, jakie wytwarza osobowość twórcy, kogoś, kto jest ze słowem za pan brat. Mówimy w takich przypadkach o roztaczaniu poetyckiej aury, mówimy w istocie banalnie, chociaż mówimy też do rzeczy, bo próbujemy pochwycić to, co nieuchwytne”.
[„Twórczość”, 3/2019]